Żeby była jazda bez trzymanki
piątek, 19 października, 2012Poza przepisami bezpiecznej jazdy warto, również zadbać o siebie nim udamy się na ferie zimowe. Nie zapominajmy, że sprawność fizyczna znacznie obniża ryzyko ewentualnych kontuzji. A to innego jak są to małe dzieci, które ledwie co na zimowisku zaczynają swoją przygodę z nartami. Totalnie inna bajka to młodzież a także dorośli, którzy szusują systematycznie od lat. A jakie sporty uprawiać, by wzmocnić mięśnie przed zimowo-śnieżnym szaleństwem. Bez wątpienia pływanie, jogging, jazda na rowerze, łyżwiarstwo, czy nawet intensywne spacerowanie po 45 minut. Na plus też wpływa chodzenie po schodach, siłownia. Gdyż w klubach sportowych możemy liczyć na profesjonalne wskazówki odnośnie naszych przygotowań. Niestety nie jest tak, że wskakujemy od razu na narty, czy też snowboard, ponieważ są ferie i w związku z tym w magiczny sposób jesteśmy korzystne sprawni, czary mary i szusujemy.. Przerażające jest to, że coraz więcej Polaków, jest jeszcze mniej aktywna fizycznie oraz trenuje regularnie po kilka godzin dziennie, lecz z pilotem przed telewizorem, śledząc kolejne show, naturalnie na polskiej licencji. W szkołach, systematycznie obcinają godziny wychowania fizycznego, twierdząc, że są niepotrzebne. Po odpowiedniej zaprawie, jazda na nartach jest doskonała dla naszego organizmu – dotlenia, wzmacnia nasz organizm, spala zły cholesterol oraz tkankę tłuszczową. Mówiąc krótko, należałoby zacząć ćwiczyć właściwie już na dwa miesiące przed planowanym wyjazdem, no chyba, że ktoś zamierza spędzić ferie w górach, na miejscowym deptaku miasteczka. Generalnie, powinnyśmy pozostać aktywni fizycznie przez okrągły rok. Niekiedy się nie chce, czasem brak funduszy, zaś innym razem brakuje czasu, ze względu na rodzaj pracy. Za to młodzież posiada wystarczająco dużo czasu na treningi, przed obozem zimowym.
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.