Nie siedź w domu!

Odwiedź najwspanialsze zakątki świata

Pewny śnieg

poniedziałek, 13 sierpnia, 2012

IMG_4937 par tertils

Jeśli jakaś osoba nie była jeszcze w Czechach, a dokładnie w Szpindlerowym Młynie, musi obowiązkowo tam pojechać. Kolonie dla dzieci oraz dla młodzieży to wspaniała okazja by opanować sztukę jaką jest jazda na nartach czy na desce snowboardowej. Takie obozy w górach, w tym malowniczo położonym ośrodku, poza typowo śnieżnymi sportami, mają w swojej ofercie inne atrakcje; lodowisko, aquapark, tor saneczkowy, zatem w razie niepogody będzie co robić. Obozy zimowe to nie tylko wypoczynek, lecz też szansa do poznania wielu nowych ludzi. Innym kurortem, także blisko naszej granicy, jest Chopok na Słowacji. To jest największy ośrodek narciarski w Niskich Tatrach. Ogromny wybór stoków do jazdy, stopień trudności – od łatwych po niezwykle trudne. Wypoczynek w takim miejscu? Dokładnie tak! Zaraz po Chopoku, Donovaly jest to z bardziej atrakcyjnych miejscowości turystycznych, świadczy już o tym, fakt posiadania pięciogwiazdkowego znaku jakości. Tak więc zimowiska narciarskie oraz zimowiska snowboardowe, udadzą się, z całą pewnością. Czemu? Gdyż przede wszystkim będzie śnieg a zatem będzie co robić. Zaś nasze pociechy wrócą zadowolone i wypoczęte po zimowym wypoczynku do domu.

Snowboardowy High Life

wtorek, 24 lipca, 2012

Któż z nas nie pamięta utworu Guano Apes – Lords of The Boards? Piosenkę tę zna z pewnością niejeden trzydziestolatek, możliwe że trochę młodsze pokolenie też. Młodzież może już nie kojarzyć tego utworu. Jakie to były piękne czasy, liceum, ferie zimowe, obozy w górach, a przede wszystkim obozy snowboardowe i obozy narciarskie, co roku przez całe cztery lata praktycznie z tą samą grupą. Teraz sobie nie wyobrażam urlopu zimowego bez nart jak i deski. Moje dzieci z pewnością będę wysyłała na zimowiska w góry. Tak jak mnie rodzice od zawsze wysyłali, głównie na zimowiska snowboardowe, za co jestem im niezwykle wdzięczna. Wracając do piosenki,.tak czy siak, kawałek dobrze oddaje klimat samego sportu jakim jest jazda na tej śniegowej desce. W sumie szał na zimowiska narciarskie i zimowiska snowboardowe jest, był i będzie. Kiedy chcesz żeby twoje dziecko nauczyło się, któregoś z tychże cudownych sportów zimowych albo spędziło aktywnie ferie (nie nudząc się przed komputerem w mieście, czy też chodząc po galeriach handlowych) znajdź fajny obóz zimowy, oferty w sumie już są i jest w czym przebierać. Z początku ustalmy wspólnie cel wyjazdu. Wszak o sprzęt nie ma co się martwić, wypożyczy się na miejscu (do nauki – najlepszy tylko taki). Potrzebne jest jedynie skompletowanie stroju, a głównie kask (jak dla mnie to podstawa) i można jechać. Mimo że mam już swoje lata, to jazda na nartach i snowboardzie sprawia mi cały czas taką samą frajdę jak kiedyś. Przerwa zimowa w górach, obóz młodzieżowy, czy zimowiska (jak zwał, tak zwał) to po prostu wymarzona okazja do nauki obu dyscyplin.

Poland, water skiing / Narty wodne w Polsce par PolandMFA

Nie było Cię jeszcze na nartach

wtorek, 24 lipca, 2012

Gdy nie chcesz przesiedzieć urlopu „zimowego” w domu, to należy już teraz sobie zarezerwować urlop. Następnie tylko spakować całą rodzinkę i w drogę, najlepiej w góry. Jeśli wiemy już kiedy są ferie w szkole, dobrze byłoby to zgrać z naszym urlopem. Nie dość, że człowiek nieco odsapnie od codziennego zabiegania, to dodatkowo spędzimy wspólnie czas z rodziną. Zarazem posiadając pewność śniegu po kolana, który nie uprzykrza nam prawie każdego poranka. Oprócz tego ferie w górach są cudowną okazją do (oczywiście – jeśli nie umiemy) nauczenia się jazdy na nartach. Dotąd żałuję, że się nigdy nie nauczyłam. A w tym roku, nie odpuszczę i w końcu to zrobię. Zdaję się, że nie jest to tak trudne. Faktem jest, że znaczna część nastoletniego grona, które dotychczas zawsze nam towarzyszyło podczas wszystkich naszych wojaży, zmieniło front. W końcu chcą jechać sami, w porządku, lecz na obóz młodzieżowy. Obozy zimowe jak obozy snowboardowe i obozy narciarskie to zapewne najlepszy sposób na ferie jaki można sobie wymarzyć, a jeszcze za granicę – bajka. Sam człowiek najchętniej cofnąłby się w czasie i sam wybrał się na takie zimowisko. Nastolatki bawią się w swoim gronie, aktywnie i pod opieką. Z pewnością czas mają zorganizowany i to jest najistotniejsze. Także o sprzęt nie ma co się martwić, jeśli nie mamy własnego, to się wypożyczy. Nawiasem mówiąc, uczyć się jest lepiej na sprzęcie wypożyczonym. W niedługim czasie, przekonam się o tym osobiście.

Południe Europy czeka

wtorek, 19 czerwca, 2012

Koniec roku szkolonego zbliża się (ku radości społeczności uczniowskiej) nieubłaganie. Wakacje, a co za tym idzie, obozy w Polsce i obozy za granicą kuszą nas różnorodnością ofert. W sumie, ciężko się zdecydować, gdzie się wybrać. Oczywiście wszystko zależy, kto co lubi i czym się interesuje. Takie obozy w Polsce i obozy za granicą są cenowo do siebie zbliżone. Prawdę mówiąc na jedno wychodzi. Myślę, że nawet bardziej opłaca się wysłać nasze dzieci na kolonie letnie i obozy młodzieżowe na południe Europy, gdzie bynajmniej mają pewność ładnej pogody. Ponadto poznają nowy kraj, inną kulturę, zawsze coś odmiennego. Okazuje się, że w gronie młodzieży, dużą popularnością cieszy się Hiszpania i jej cudowne wybrzeża Costa Brava i Costa del Sol, kolejne to: Włochy, Bułgaria – Złote Piaski,Węgry – Hajduszoboszlo, Malta, Chorwacja, Turcja – Didim i nad Wybrzeżem Egejskim – Bodrum. Poza błogimi kąpielami słonecznymi oraz morskimi, odpoczynkiem na piaszczystych plażach jest wiele ciekawych miejsc do zwiedzania, zawsze można posmakować innej kuchni, poznać nowych ludzi. Niewątpliwie żaden z obozowiczów nie będzie się nudził. Jeżeli nasze dziecko trenuje albo lubi sport to ofert na obozy letnie znajdzie się wiele. Tym samym jeśli nie nie za granicą, to naturalnie i u nas jest wiele cudownych miejsc do spędzenia lata. Wyjazd na obóz letni, czy kolonie letnie, idealnie nadaje się na nagrodę za naukę na koniec szkoły. Dla młodszych dzieciaków znajdziemy wiele propozycji, m.in. kolonie nad morzem ( choćby Łeba, Dąbki, Dźwirzyno, Cetniewo, Mrzeżyno, Niechorze, Ustka), kolonie nad jeziorami (Borne Sulinowo,Giby, Janów Lubelski), kolonie w górach (Berezka, Karpacz, Lądek Zdrój, Polańczyk). Tego typu relaks może mieć zarówno charakter rekreacyjny jak też określony profil. Mam tutaj na myśli na przykład obozy żeglarskie, obozy taneczne, obozy jeździeckie, obozy pływackie i wiele innych. Okres wakacji to nie tylko pora na typowe leniuchowanie, lecz również czas, który można spędzić w końcu aktywnie. Omówmy to z naszymi dziećmi, może niech one „zdecydują” gdzie chciałyby pojechać. A potem pomyślmy o naszym odpoczynku…