Nie z każdego będzie narciarz
wtorek, 18 grudnia, 2012W ostatnim czasie uczestniczyłam w rozmowie, odnośnie kursu jazdy na nartach. Szczerze mówiąc byłam trochę zszokowana tym co usłyszałam. Całe szczęście, że ja uczyłam się tej sztuki od dziecka, podobnie jak moje dzieci. Tak więc im wcześniej zacznie się jeździć, tym lepiej. Natomiast w mojej rodzinie, każdy zawsze jeździł już od dziecka. Właściwy moment dla dzieci do nauki to sześć, siedem lat. Z powodzeniem mogą właściwie już jechać bez rodziców na zimowiska dla dzieci. Natomiast dla świętego spokoju, można wszak wybrać obóz zimowy dla dzieci, dość niedaleko naszego miejsca zamieszkania lub pobytu. Za każdy razem będziemy w pobliżu w razie potrzeby. Starsze dzieci właściwie już od kilku sezonów jeżdżą na obozy snowboardowe, raz w Polskę, raz za granicę. A w minionym roku byli w Austrii, w Semmering, na obozie zimowym i wrócili zachwyceni. Miejsce godne polecenia. Jednak w tym roku myślę dla nich albo o Szczyrku a także Wiśle, jak będzie wiadomo śnieg; albo o Passo Tonale we Włoszech bądź Alpe D Huez. W tychże miejscach śniegu nie zabraknie. W pewnym sensie w razie niepogody opiekunowie zimowiska, zapewniają inne zajęcia, lecz ferie zimowe, bez śniegu, to nie ferie. Na pewno zgodzicie się ze mną. Czy wy już wiecie, gdzie wasze pociechy w tym roku pojadą na obóz zimowy?
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.